Niby weekend majowy, a tu niespodziewanka: zimno i pada. Może to i dobrze, przynajmniej mam większa ochotę do nauki :)
Nic się nie chce w taka pogode robić, już nie moge sie doczekać kiedy pojdę na uczelnię, a to dopiero w poniedziałek. Co gorsza to w poniedziałek mam tylko 45min zajęć z baz danych, ale znając życie posiędzę nieco dłużej.
16 maja zbliża się nieuchronnie a ja jeszcze polowy materiału nie przerobiłem, dla niewtajemniczonych, tego dnia będą poprawiał maturę z chemii.
Idę zaraz sie gdzieś przejść bo chyba już nie pada, trzeba sobie jakos radzić z nudą. Właśnie, żeby to było laboratorium to by nie było problemu :) Ale o sposobach na nudę na uczelni w nastepnej notce, dam tez jakieś fotki.
by
1 komentarz:
jajx. widać, że Ci się nudzi. jak tak latasz po lesie, to weź mi powyrywaj parę roślinków do zielnika. z korzonkami i kwiatami i najlepiej owocami. ;D no ususz ładnie i oznacz. ;D
korzystając z okazji chciałabym pozdrowić bąka, co go wczoraj zabiłam w kwitnących jagodach. ;D
odwala mi.
Prześlij komentarz